SZCZEGÓŁY UPIORNE
Młyn czasu waży i miele
- do dna –
czas piachu.
Patrząc, widzę wkoło
szczegóły przeraźliwe
- głód, obłęd i trywialność,
kornik i zgiełk kłamstw,
bełkot sideł,
mizeria i zamęt.
Ze strachem pojednany,
przyszłość budzę
i wróżę bez wnikliwości,
pospiesznie
- aż jawi się
miła sercu.
A jednak, nie wiem czemu
- klejnotowi na przekór -
pod oględną powłoką,
detale
bardziej jeszcze
upiorne?