PTASI RAJ

 
 

 
Chwaląc przemijanie,
wiosny nie czynią, ale życie.
Czas pyta, ponagla i omija
osaczonych od urodzenia.
 
Badacz podniebnych szlaków zna
zmienność i trwanie rzeczy niskich.
Godziny zwycięża nadzieją
bocianiego gniazda.
 
Póki godzi nas los wędrowców,
nie syci ptasich głosów.
- Cóż z tego, że mówią różnymi językami,
skoro mówią to samo?
 
- Któż z nas nie był dzieckiem,
kto ptakiem nie wyrastał ponad
obłoki w krainie mgieł?
A kto wciąż miarą bólu?
 
- Kto z podciętymi skrzydłami
znów zrywa się do lotu,
kto gotowy jest na wszystko, choć bliski
jest rozpaczy i choć kruchy?
 
Dlatego słowa - sny, mury i nas,
czasu wiatr chłoszcze,
zapomina i pomiata
w każdą stronę. 




W KRAINIE KAMIENI

DOPÓKI MIŁOŚĆ

OKOLICA

ZWYCZAJNA WIECZNOŚC

SIEDEM STRON ŚWIATA

SŁOWA

TESTAMENT NASZ

O MNIE



Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery