SEN O MATCE

 

 

-„Nikt nie chce rozmawiać ze mną
o moim śnie”,
powiedziałaś mi,
odkładając na bok talię kartek
mojego snu.
 
A ja przychodzę do ciebie
Robinsonem, Sokołem morskim,
Mohikaninem gwiaździstej nocy,
dzieckiem wspólnej księgi,
tu i tam, daleko,
na skalistej wyspie.
 
I powracam ścieżkami Ukajali,
Winnetou i Verne’go,
gdzie skryłaś się
i przeminęłaś na chwilę,
jak sen, dobry sen.
 
Budzisz mnie i odwracasz kartkę
- czytamy na zmianę.
 

 

 

            Leonardzie, Matce  

 

                                                    




W KRAINIE KAMIENI

DOPÓKI MIŁOŚĆ

OKOLICA

ZWYCZAJNA WIECZNOŚC

SIEDEM STRON ŚWIATA

SŁOWA

TESTAMENT NASZ

O MNIE



Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery