WYTRWAŁA
Byłaś wytrwała,
stopy w kamieniach ostrych zostawiłaś
- nieme stękały z wysiłku.
Rosłaś nimi aż wzrok twój
zawisł wysoko na turniach chropawych
i nisko w dolinach upadłych,
obok mego.
Wnet uszy nasze z wiatrem pofrunęły
ku strumieniom szemrania
na wyścigi.
Zanim ze szczytu Nosala wzruszeni spłynęliśmy
w zakola przepaści
traktu uśpionego pod reglami
- póki one wyrosły i zanim pomarły,
dłonie w cieniach drzew i łodygach traw
zatraciłaś bez reszty.
Potem już tylko skały
kłaniały się nam nisko,
a my im w odzewie.
Nim tęsknotę ukoił plusk Bystrej jednostajny,
drżenie powiek
zgubiliśmy na zawsze.
W KRAINIE KAMIENI
DOPÓKI MIŁOŚĆ
OKOLICA
ZWYCZAJNA WIECZNOŚC
SIEDEM STRON ŚWIATA
SŁOWA
TESTAMENT NASZ
O MNIE
Powered by
dzs.pl &
Hosting &
Serwery