DALEJ, DALEJ
Dalej, dalej
- zanurz palce w zaciśnięte godziny.
Jeśli darowali, wrzuć na grzbiet
stary łachman biedy - niechaj przygniata -
ciężki synom Noego
od zawsze.
Rankiem wstań, biegnij, osiągaj,
pod nawykiem nie upadaj.
Znaj przeszłość, znajdź przyszłość,
bądź matką, bądź ojcem.
Nie wyrzekaj i nie prostuj karku
zbyt wcześnie.
W kolorach przepaści, barw nie licz,
życia nie prześnij uciechą.
Za nadzieją idź gorliwie,
miej odwagę, imię i Ojczyznę
- odwróć oczy od proroków
śmierci.
Pracowicie wysługuj się miłości
i... mość szczęściu.
Chwal syna, chwal córkę
- zbudź dla nas jeszcze noc jedną,
jeszcze jeden dzień dźwignij.
W sztafecie - wytrwaj.